I Słowiańsko-Rycerska Majówka Wenecka

mataveri

Ja również chciałbym podziękować za Waszą obecność w Wenecji - strasznie tu pusto się zrobiło pod murami. Już się nie mogę doczekać kolejnego spotkania. Zanim jednak do tego dojdzie - prośba: potrzebuję zdjęcia z Biegu do TOI-TOIa - czy ktoś może podrzucić jakiegoś linka? Ze swej strony ladachwila wrzucę na tubę filmik z tego wydarzenia i jako bonus dołożę Legendę o D. Weneckim. A jeszcze jeden bonusik (malutki) to: pomorska.pl/apps/pbcs.dll/tngallery?Site=PO&Date=20100505&Category=GALERIA&Artno=321538316&Ref=PH
Serdeczne pozdrowienia i jeszcze raz dzięki.

wodorost

szczurołap

diaboł diaboł ratujcie dzieci kobiety i starców diaboł diaboł... hi hi hi

powitać powitać panie jakie rozkazy do lochu ich?...

a właśnie freika odwagi o co ci chodzi ???

bo rzuciłaś coś na forum i milczysz a jesteśmy ciekawi o co ci chodzi...
no odwagi !!!

Ijon

tu chodzi o konkurs ogni, gdzie występowały dziewczyny ze Spiritualis, a zarazem sędziami były 2 osoby z tej samej grupy. fakt, przy konsultacji wyników podejrzewałem pewną formę stronniczości (choć mogło mi się tylko zdawać), jednak ja tam też byłem i to co pokazała Trebraruna nie mogło być niezauważone (pomysł, wystrój i makijaż oraz wykonanie). dlatego moja "narada" przy rozdaniu nagród i zmiana kolejności miejsc. w sierpniu, aby uniknąć podobnych sytuacji, albo będę "sędzia Dredd" albo ??? - tego jeszcze nie wiem. czy teraz Freiko jest dobrze?

Ijon

Freika

Jak nigdy, Ijonie;)

Ijon

to dobrze.
a teraz jak bonusy, to bonusy Gives thy a finger

czyli jak se [link widoczny dla zalogowanych] pacniecie, to chyba ze 1000 zdjęć z Majówki już jest.
miłego oglądania

bracie Mataveri, tam też to są fotki z biegu do toy-toy'a Szok

dopisuję 8 maja:
z kima rozmawiałem na Majówce o mosiężnym świeczniku???

Bajka

Ijonie ja bede bronić sędziów ze swojej drużyny. Uważam że byli to sędziowie obiektywni i surowi, i ja też miałam podobne zdanie do nich czyli że Iris powinna wygrać ze względu na technikę strój pomysł i wykonanie poniewaz była z nas wszystkich najlepsza. Uważam że dobry pomysł i strój to jeszcze nie wszystko, uważam ze powinno to być wszystko razem spojne i DOBRZE wykonane. Można by było ich posądzać o stronniczość gdybym to ja miała według nich wygrać albo Filozof. Mieli prawo wyrazić swoje zdanie bo chyba po to zostal sędziami w tej konkurencji aby ocena wszystkich sędziów czyli ich i Twoja Ijonie była jaknajbardziej obiektywna. Tak wiec jest to bradzo smutne że wogóle pokazał sie taki temat... Sad

I żeby wszytsko było jaknajbardziej fer to powinienaś Ijonie zrobić conajmiej dwie konkurencje ogni mianowicie grupowe i solowe bo solista nigdy nie zrobi takiego wrazenia na publiczności jak grupa... to taka moja mła sugestja...

szczurołap

Wiuka

Witam!
Chciałam wtrącić parę zdań w kwestii turnieju ognia.
Zgadzam się, że osoby występuje nie powinny z tej samej grupy co sędziowie i błędnym jest tłumaczenie, że niby nie da się tego uniknąć.
Ja w zeszłym roku sędziowałam w ogniach w sierpniu i moja grupa NIE MOGŁA wziąć udziału w Turnieju. Mimo tego pomachali sobie ogniem dla przyjemności poza konkursem.
Więc czystą przesadą jest twierdzić, że nie da się tego uniknąć.
Pozdrawiam! Do zobaczenia w sierpniu!

Wiuka

Warto o tym pamiętać, bo sędziowie nawet super obiektywni mogą zostać posądzeni o stronniczość, nawet jeżeli gołym okiem widać, że wygrana się należała ich grupie

Freika

I tylko i wyłącznie o to mi chodziło, cieszę sie, ze ktoś rozumie, że nie chodziło mi o oskarżanie kogokolwiek tylko o zwrócenie uwagi na fakt, że to po prostu dziwnie wygląda.

No, ale uderz w stół...;)

ister

Eh ludzie. To pisz, że chodzi ci o jeden konkretny konkurs, a nie o wszystkie możliwe. Ludzie "od nas" (nie jedna grupa ale bardzo dobrzy znajomi, których można posądzić o stronniczość) sędziowali w 4 konkurencjach. I co? Wygonisz? Zabronisz?

Jagoda

Ku Waszej uciesze - foty z Wenecji. Duuużo fot Rolling eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

Enjoy Super

Bajka

hymm to co tutaj zobaczyłam jest trochę smutne... niestety... ja myślałam że tego typu wyjazdy jak Majówka Wenecka są po to aby się dobrze bawić, sle niestety się myliłam, ponieważ widzę że są osoby które jadą na tego typu imprezy tylko po nagrody i pierwsze miejsca... jest to trochę przykre... a jak by nie było konkursów nagróg to co? To nikt by nie przyjechał... ??? Najpierw przeczytałam że były problemy ze zwrotem peniędzy za transport, potem jakieś wonty do konkursu ogni, Boże drogi czy na tego typu wyjazdach sie liczy tylko to żeby dostać żołd zwrot i nagrode czy to że sie spotykamy wszyscy i mozemy sie dobrze bawić?? No chyba że dla co ponie których muszą być takie udogodnienia to trudno najwyżej niech nie przyjeżdżają... bo to co widze na tym forum nie jest fajne... robi sie poprostu kwaśno... jest to przykre...

Chlor

No ej tam od razu kwas, wiadomo, że jak ktoś wkłada wysiłek w przygotowanie się do czegoś co nazywa się "konkurencja" to chyba chce wygrać, a przynajmniej chce aby jego wysiłek został doceniony i cieszy się gdy dostanie nagrodę.

To nie wyklucza przecież dobrej zabawy (:

radziu

Oj tam robicie z igły widły ... sory ale wszelakie pretensje w moich oczach są conajmniej niestosowne chociażby dlatego, że wiemy jaki jest główny zamysł Majówki Weneckiej (DLA NIEKUMATYCH M-A-J-Ó-W-K-A).
Oczywiste jest to, że emocjami często się kierujemy, i to one biorą górę nad rozumem, ale i pamiętać trzeba co leży u podstaw naszej pasji - bawmy się tym co robimy i nie uciekajmy w komerche. Osobiście prawie na równi z "rycerzowaniem" (taki tam skrót) stawiam wędkarstwo - myślicie, że wkurzam się jeśli nie złowię nic na 3-dniowej wyprawie kosztującej 100-300 zł ? otóż nie ... bo nie chodzi o to, co materialne, ale to co człowiek przeżyje i będzie opowiadał znajomym, bliskim a kiedyś tam dzieciakom. Jasne, była mowa o wkłądzie własnej pracy tak by w rywalizacji wypaść jak najlepiej, ale czy te przygotowania były dla Was drogą przez męke (jeśli talk, to sory). Sam brałem wspólnie z ludziami z Zastępu udział w moim pierwszym turnieju bojowym, późnym i wiecie co najbardziej mnie cieszy do dziś dzień ? to, że Nasi rywale są zapamiętani jako Ci którzy podeszli do turnieju w taki sposób, że tylko liczyć na podobny zdrowy turniej w pzyszłości. Zaowocuje to z pewnością kolejnym spotkaniem - na dzień dzisiejszy na polach Grunwaldu - nie z orężem w ręku, ale z kufelkiem zimnego piwka !!! bo o to chodzi w moim rozumieniu w Majówce Weneckiej.

wodorost

Radziu - 100% racji.

Mnie niesmaczy jeszcze takie krążenie dookoła tematu, zamiast napisać wprost: OSZUKALI NAS!!!

No przecież szybciej i prościej, prawda? A sens ten sam.

MarkizaRoher/Aniołek

Amen jak w pacierzu Mości Panowie.
Jeżeli komuś nie podoba sie taki typ imprezy niech nie przyjeżdza, nawet jezeli bedzie nas garstka.
Ta garstka to beda ludzie potrafiacy swietnie, wspolnie sie bawic bez wzgl na okres odtworstwa czy sposob patrzenia na swiat.
Jezeli ktos chce kase niech idzie do Hipermarketu towar wykladac.
powiem ze tez to robilam i wiem jak to pachnie.
takie imprezy sa po to by odpoczac
nie psojmy sobie relaxu.
FINITO

szczurołap

... ... ... brawo...

nie jednak nie wytrzymam i napisze najsmutniejsze jest to że po poście ijona w którym oskarża świat i ludzi
o własne niedociągnięcia
o to ze nie napisał na forum o zmianie stawki za zwroty
o to że niektórzy ludzie nie mają tyle pieniędzy żeby sobie pojechać ot tak na kilka dni i kilka set kilometrów własnym transportem
o to że kramiarze też mimo zarobków chcieli obiecany zwrot
to ze jak ktoś zrezygnował bo nie dostał tyle ile chciał to już jest ten najgorszy itd
to nagle całe forum skoczyło sobie do oczu i się gryziecie jak psy i tłumaczycie sobie rzeczy oczywiste w te i na zad zamiast po prostu napisać sobie "ooo jak fajnie się siedziało z wami przy ogniu, aaa jak było fajnie na konkursach turniejach i w innych momentach wenecji" i to jest smutne... mi było po prostu fajnie się z wami zobaczyć napić wódki i piwa pogadać pośmiać się wystąpić w diable weneckim i o to chodzi a nie o rozliczenia kto z kim i dla czego no i oczywiście za ile...

Księciunio SBR

Witam, i od razu zapytuję a NIE MACIE WY JUŻ DOŚĆ MARUDZENIA NA IJONA?
Wspólpracuje z Ijonem już od bardzo wielu lat i mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że jego dzialania są czysto odwórcze z nastawieniem na dobrą zabawę. Większość organizatorów nastawia się na większe lub mniejsze zyski. Ja wiem, że dla ideii Ruchu Rycerskiego Ijon poświęca nie tylko swój wolny czas i umiejętności. Zaznaczam nie tylko. To jest tak naprawdę Jego życie i pasja w której się odnajduje.
Jest najlepszym Namiestnikiem jakiego kiedykolwiek mieliśmy na Pomorzu odkąd istnieje ta funkcja.
I mam niejednokrotnie wrażenie, że nie doceniamy Go i nie bardzo umiemy mu za to powiedzieć DZIĘKUJĘ.
Dla tych największych wyklócaczy, chyba za bardzo chcielibyście dostawać wszystko do ręki, bo fajnie się dostaje a nie daje. Znam stronę organizowania impez i dzialań odtwórczych. To nie jest tylko jeden dzień dobrej zabawy. A w tym przypadku osoba ogarniającą wszystko jest tylko jeden Ijon. To dużo jak na jednego czlowieka.

Prostsze jest czekać na zaproszenie i jechać bez zobowiązań. Może zamiast czekania na zaproszenia sami zdeklarujecie się coś przygotować.
To dopiero początek sezonu.

Wielka szkoda, że takie jest do tego podejście ludzi.

glodomor

Dziękuję wszystkim za fantastycznie spędzony czas! Już dawno tak nie wypocząłem. Smile